Ostatni wpis dotyczył ciepłych dni nad morzem, kąpania się w
wielkiej wodzie, zabaw w piachu i spacerów wzdłuż nadmorskich miejscowości. Bardzo miło wspominam ten czas :) Pogoda
nie zawsze Nam jednak dopisywała, więc czasami było tak, że siedzieliśmy w domu
albo jak nie padał deszcz a było za zimno na plażę, odwiedzaliśmy przyjaciół i rodzinę.
Za dnia biegałem po trawie, szukałem jakichś małych
zwierzątek takich wiecie robaczków :) one są takie słodkie :) i nowych przygód :) Wieczorami bawiłem się w domu, najczęściej z moim przyjacielem Bobkiem :) Czasami udajemy, że Bobek
jest moim konikiem a ja jeźdźcem i wyruszamy w dalekie podróże :) Po tych naszych
wygłupach Bobek jest zawsze bardzo głodny, więc pomagam mu żeby wszystkie jego jedzonkowe kuleczki trafiały mu do brzuszka :) Bobek bardzo lubi jak go karmię :)
Kiedy nie siedzieliśmy w domu to odwiedzaliśmy znajomych.
Grillowanie i zabawy z innymi dziećmi zawsze sprawiają mi radość :) Mam już tam kilku
kolegów z którymi lubię się bawić. To nic że są troszkę starsi ode mnie, to
nawet dobrze – czuje się wtedy bezpieczniej :)
Najbardziej jednak uwielbiam odwiedzać moją prababcię :) U niej w sklepie jest
tyle fajowskich rzeczy, że jak mam stamtąd wychodzić to jest mi smutno :( Dlatego zawsze spędzam
tam najwięcej czasu :) No i prababcie, tak samo jak i babcie na wszystko pozwalają takim maluchom :) To jest SUPER! Chyba zostanę dzieckiem na zawsze :) ale czy tak się da? hmm... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz